Jak przetransportować samochód z Europy do USA? Naturalnym i najtańszym rozwiązaniem wydaje się transport morski. Widać to zwłaszcza na przykładzie koncernu FCA, który w ten sposób transportuje zarówno części do Fiata, jak i pojazdy marki Fiat i nie tylko.
I na tym właściwie można by zakończyć poniższy wpis, gdyby nie fakt, że zaledwie kilka miesięcy temu koncern FCA zaprezentował swój nowy, unikalny samochodowiec.
Grande Torino w drodze przez Atlantyk
Nowy statek FCA nosi dość urokliwą nazwę Grande Torino. Jego zadaniem będzie transport samochodów z obszaru EMEA (Europa, Bliski Wschód itd.), bezpośrednio do USA. Nowym statkiem popłyną takie modele jak Alfa Romeo Giulia i Stelvio, Fiat 500L i 500X oraz Jeep Renegade. Czy taka inwestycja FCA jest zapowiedzią ambitnych ruchów koncernu na rynku amerykańskim? Być może tak. Zwłaszcza, że roczny ruch transatlantycki w ramach koncernu FCA jest obliczany na około milion samochodów.
Nie taki dziewiczy rejs
Oczywiście nowym statkiem popłyną nie tylko samochody Fiat, ale też części do samochodów Fiat i wielu innych, strategicznych z punktu widzenia FCA marek. I choć prezentacja nowego statku miała swoje miejsce na początku listopada 2019 (w jednym z włoskich portów), to jednak w swój pierwszy rejs wypłynął on już rok wcześniej i to wprost z jednej z chińskich stoczni, w której został wybudowany.
Nie tylko Fiat!
Oczywiście największym odsetek transportowanych aut będą stanowić pojazdy marki Fiat. Nie oznacza to jednak, że z nowej formy transportu nie skorzystają również inne firmy wchodzące w skład FCA. Tak jak wspominaliśmy wcześniej, nowym samochodowcem jest zainteresowany między innymi koncern Chrysler, który za jego pośrednictwem będzie przewoził części do samochodów Chrysler. Krok ten będzie miał ogromne znaczenie dla tej amerykańskiej marki, która w ten sposób lepiej skomunikuje się ze swymi europejskimi filiami.
Nowa strategia transportu
Wykorzystanie nowego samochodowca idzie w parze z nowymi standardami, wprowadzonymi przez FCA w transporcie. Otóż koncern ten coraz częściej korzysta z rozwiązań intermodalnych, w ramach których będzie można przewozić np. samochody Alfa Romeo różnymi środkami transportu, aż do portów docelowych.
Podsumowując dzisiejsza sytuacja na rynku samochodów osobowych jest bardzo skomplikowana. Kto by pomyślał, że nowe, europejskie transportowce będą wozić np. auta marki Jeep do USA. Cóż – giganci mogą sobie na to pozwolić.